Wirtualny Sejm po 2005 roku

Karol Lewiński

Witam państwa.
Jutro odbędzie się pogrzeb zamordowanego posła SLD - Patryka Mildnera.
Uroczystości rozpoczną się o godzinie 11.00 na cmentarzu witomińskim w Gdyni.
Przedstawiam państwu listę osób, które potwierdziły swoją obecność na pogrzebie:
Przedstawiciele SLD
Janina Kozłowska
Karol Lewiński
Przedstawiciel PiS
Paulina Hall
Przedstawiciel PO
Magdalena Klein
Przedstawiciel PSL
Lilianna Rózańska
Przedstawiciel LPR
Sergiusz Gzyms
Przedstawiciel SRP
Henryk Sanecki
Byli Prezydenci Polski
gen. Wojciech Jaruzelski z żoną
Aleksander Kwaśniewski z żoną
Prezydent RP
Andrzej Lepper
Byli premierzy Polski
Czesław Kiszczak
Włodzimierz Cimoszewicz
Leszek Miller
Inni zaproszeni goście
Jerzy Urban
Piotr Ikonowicz
Józef Oleksy
Joanna Senyszyn
Krystian Legierski

Bardzo mi przykro, z tego że pan Wałęsa oraz pan Mazowiecki nie przybędą na pogrzeb. Prawdopodobnie wynika to z długoletniego konfliktu obu polityków, pan Wałęsa znany jest z tego typu reakcji.

Henryk Sanecki

Szczególnie nierealnym gościem jest Czesław Kiszczak, który wydał polecenia inwigilacji gejów w ramach akcji "Hiacynt" z 1985 roku. Ten człowiek, który nie miał obowiązku na 100% nie przyszedłby na ten pogrzeb.

Karol Lewiński

Pan Kiszczak, były premier Polski, uczestniczy w pogrzebie, ponieważ dotyczy on byłego działacza KW PZPR w Gdańsku oraz chce w ten sposób zamanifestować swoją niewinność, jeżeli chodzi o akcję 'Hiacynt', która według premiera Kiszczaka nigdy nie miała miejsca

Henryk Sanecki

Premier Kiszaczak wydał dokument rozpoczynający tę akcję. Wtedy MO miało za zadanie tępić gejów. Poza tym po upadku komunizmu odtajniono "różowe teczki", więc są niezbite dowody. Jakby twiedził, że nie było takiej akcji to skończyłby w psychiatry. Poza tym beton PZPR, który wychował się na nauce Stalina uznawał homoseksualizm za patologię społeczną.[/i]

Janina Kozłowska

Stalinizm był patologią, a komunizm zakłada emancypację wszystkich dyskryminowanych obywateli. Gen. Kiszczak na pewno przyszedłby na pogrzeb byłego działacza PZPR, który zginął z rąk ultraprawicy.

Mateusz Mikke

I dziwne że nic o tej "ultraprawicy" się nie mówi Wink

Karol Lewiński

Witam serdecznie wszystkich zebranych na uroczystości.
Witam pana prezydenta, przedstawicieli rządu, panów byłych prezydentów i premierów, delegacje partyjne oraz resztę przybyłych gości.

Jest to pogrzeb szczególny...Nie tylko dlatego, że zginął poseł, ale że zginął z powodów politycznych.
Nieustanna mowa nienawiści istniejąca w Polskim parlamencie doprowadziła do takiej tragedii.
Patryk Mildner był wielkim człowiekiem. Miał wielkie plany i marzenia. Znałem go osobiście z gdyńskiego biura SLD. Był zawsze pomocny, sympatyczny i towarzyski. Ze swoimi planami miał szansę na wyciągnięcie kraju z zapaści gospodarczej, miał ogromną wiedzę ekomoniczną.
Zawsze najbardziej dbał o ludzi najbiedniejszych. Pamiętam, jak organizowaliśmy zbiórki dla najuboższych, Patryk angażował się w nie najbardziej.
Zapamiętałem go nie tylko, jako wielkiego polityka, ale również jako zwykłego, serdecznego człowieka.
Do takiej tragedii doprowadziły nieustanne ataki na środowiska lewicowe, prowokowane przez nieżyjącego już zresztą prezesa Wielkopolskiego. Wszyscy pamiętamy jego bojówki oraz konferencje, w których groził śmiercią wszystkim tym, którzy nie zgadzali się z jego poglądami.
Niech ten pogrzeb będzie dla nas chwilą refleksji nad tym, jak polska polityka przesiąknęła już brutalnością, wzajemnymi atakami i nienawiścią. Szanujmy się wspólnie i szanujmy nasz kraj !
Dziękuję

Proszę o zabranie głosu następnej chętnej osoby

Janina Kozłowska

Patryk Mildner padł ofiarą prawicowej nagonki. Proszę wszystkich zgromadzonych: skończcie z tą mową nienawiści, bo tu giną ludzie! Czy wy nie rozumiecie do czego to prowadzi?!
Patryk Mildner był wspaniałym człowiekiem i takiego go zapamiętamy.