Wirtualny Sejm po 2005 roku

Janina Kozłowska

Gdańsk, Plac Solidarności. Kilkadziesiąt tysięcy gdańszczan przyszło na wiec wyborczy kandydatki Sojuszu. Jolanta Kwaśniewska wychodzi na scenę...

Witajcie! Cieszy mnie, że przybyliście tu tak licznie. Los kraju nie jest Wam obojętny!

oklaski

Już za kilka dni staniecie przez wyborem: oddać głos na mnie czy na Andrzeja Leppera. Wierzę, że nie dacie się zmanipulować populiście, bo Andrzej Lepper niewątpliwie nim jest. Wybierzcie stabilizację - kontynuację polityki mojego męża, Aleksandra Kwaśniewskiego!

oklaski

Przez ostatnie lata Polska się zmieniła. Weszła do NATO i Unii Europejskiej. Jako prezydent nie ugnę się przed skrajną prawicą wzywającą do wyjścia z tych organizacji!

oklaski

Pamiętajcie: albo ja, albo Andrzej Lepper! Proszę Was tylko o jedno: wybierzcie mądrze.

Jolanta Kwaśniewska schodzi ze sceny, a tłum skanduje "Jola na prezydenta!"...

Mikołaj Wielkopolski · Gość

Gwardia Narodowa: Precz z komuną! Obrończyni pedalstwa! Co robi żona komunisty w mieście narodzin Solidarności! Wynoś się z stąd! Raz sierpem raz młotem w czerwoną hołotę! Kwaśniewska nie zrozumie pracujących stoczniowców ona stała tam gdzie stało ZOMO! Chcecie czerwonej dynastii!? Nie dajcie się oszukać! Wynocha! Wynocha! Wynocha!